PORADY OGÓLNE / Promocja stron WWW / Zaczynamy,
czyli słów kilka o unikaniu błędów (część pierwsza)
Artykuł ten przeznaczony jest głównie dla tych, którzy przygodę z tworzeniem
stron dopiero zaczynają, chociaż...
Pytanie to (a właściwie odpowiedĽ) może być nieco zaskakujące. Czy wiesz od
czego zacząć budowę strony internetowej? Pozwól, że będę zgadywał. Rozejrzysz
się zapewne po sieci w poszukiwaniu edytorów html, "przerzucisz" masę stron z
darmowymi grafikami itp. Można i tak.
Ja proponuję Ci jednak nieco inne podejście do tematu. Zapewne chciałbyś, aby
Twój serwis internetowy był ciekawy, przyciągający. Nie ukrywajmy tego, o tym
marzy każdy webmaster. Zacznij zatem od... myślenia i kartki papieru. O ile rola
myślenia nie jest dziwna o tyle zestawienie papieru z internetem wyglądać może
nieco zaskakująco. Otóż nie.
Przygotuj sobie na papierze projekt wstępny. Co to oznacza? Oznacza to, że
dobrze byłoby zrobić spis tego, co w Twoim serwisie powinno się znaleĽć: z ilu i
jakich stron będzie on zbudowany; jakie wobec tego teksty będą Ci potrzebne;
jakie zdjęcia itp.
Zakładam, że Twój pierwszy serwis będzie raczej koncentrował się wokół
tematów: "ja i moja rodzina / przyjaciele"; "ja i moje zainteresowania".
Będziesz zatem potrzebował co najmniej strony głównej ( home page ) oraz jednej
lub dwóch podstron. W zasadzie niewiele, a jednak...
Zacznijmy od strony głównej Twojego serwisu, to właśnie ją zobaczyć będzie
można jako pierwszą. Zapewne marzy Ci się efektowne "wejście" z bajeczną
grafiką, super tłem, "bajerami" w stylu animowanych gifów. STOP! Nie tędy droga.
Zapewne wiesz, że najważniejsze jest "pierwsze wrażenie". To ono zdecyduje, czy
odwiedzający Cię internauta zostanie na dłużej Twoim gościem. Zapewniam Cię,
jeżeli na "dzień dobry" dostanie on stronę ciężką od grafiki i innych "bajerów"
opuści ją szybciej niż ona się załaduje do okna przeglądarki. Strona główna
powinna być stroną najlżejszą w całym Twoim serwisie. Powinna załadować się do
okna przeglądarki w czasie nie dłuższym niż kilkanaście sekund ( ja za granicę
przyzwoitości przyjmuję 20 - 30 sekund ). Nie oznacza to oczywiście całkowitego
pozbawienia jej oprawy graficznej. Grafika powinna być lekka, czyli ( jak to się
ładnie mówi ) zoptymalizowana. Korzystniej będzie zastosować tło wykorzystujące
bezpieczną paletę kolorów aniżeli grafikę o skomplikowanej i "gradientowej"
fakturze. To zaś wiąże się z jeszcze jednym, ale niezwykle istotnym
zagadnieniem. Chodzi mi o czytelność tekstu, jaki zamieścisz na stronie. Na
barwny, mocno "fakturowany" podkład będzie Ci dość trudno nałożyć czcionkę,
która będzie dostatecznie czytelna. Błędem będzie także zastosowanie zestawienia
barwy ( w relacji czcionka do tła ) na zasadzie silnego kontrastu zwłaszcza, że
przy pewnych zestawieniach kolorystycznych napisy nabierają cech fosforyzacji,
co dla osób o nieco słabszym wzroku jest nie do zniesienia. Unikaj też jak ognia
wszelkiego rodzaju efektów silnie migających barw ( efekt "disco" )! U osób
wrażliwych może to doprowadzić nawet do ataku epileptycznego (padaczka)! STOP.
Teraz zapewne będziesz chciał mi powiedzieć, że tworzenie strony
internetowej, to coś na kształt "koszmaru z ulicy Wiązów". Nie, nic bardziej
mylnego. Tym bardziej, że w następnych częściach podpowiem Ci, jak ( krok po
kroku ) zbudować poprawny, nie odstraszający innych serwis. W następnej części
porozmawiamy o sztuce i... żeglarstwie.
Autor: Jacek B.J Knape
http://sim-ply.w.interia.pl |